Najlepsze odmiany konopi indyjskich w lata 2020 r.
Bądźmy sprawiedliwi – cokolwiek jest teraz w twojej misce, jest dla ciebie Szczepem Lata. Marihuana jest taka osobista. W gorące, szalone lato miliony miłośników konopi
Marihuana nie ważne, czy medyczna, czy rekreacyjna wpływa nasz mózg i ciało. Bezdyskusyjnym jest, że spożycie marihuany ma wpływ na nasze zdolności motoryczne, refleks i postrzeganie. Ma to ogromne znaczenie przy prowadzeniu pojazdów. Jednak temat ten z pozoru prosty i wydawałoby się wręcz zero-jedynkowy, po zagłębieniu się, okazuje się być nie aż tak oczywisty. Jak pokazują badania każdy z nas ma inną tolerancję na marihuanę, a konkretniej na wpływ THC na nasz organizm. Ta sama ilość marihuany u jednej osoby powoduje totalne odurzenie, u drugiej wywoła śladowe efekty, a jej zdolności motoryczne nie zostaną w żaden sposób zaburzone. Drugą kwestią jest to, że THC w naszym organizmie pozostaje o wiele dłużej, niż na niego oddziałuje. Dosadnie mówiąc efekty zapalonego skręta czujesz przez góra kilka godzin, a tester nawet do 48godzin wykryje u Ciebie THC od zapalenia. Nie mówiąc o badaniu krwi lub moczu, które jest w stanie wykryć THC w organizmie nawet kilka miesięcy po spożyciu.
W Polsce prowadzenie pojazdów pod wpływem marihuany jest prawnie zabronione. Co więcej Polskie prawo bardzo rygorystycznie podchodzi do tego tematu i nie rozróżnia, czy prowadziłeś samochód pod wpływem, czy po spożyciu, tak jak ma to miejsce w przypadku alkoholu. Oznacza to, że wykrycie nawet śladowych ilości THC w organizmie podczas prowadzenia pojazdu, skończy się zatrzymaniem przez Policję i rozprawą przed Sądem. Musisz też pamiętać, że test na obecność narkotyków wykryje THC w Twoim organizmie, długo po tym jak marihuana przestała na Ciebie działać i odzyskałeś już w pełni zdolność do prowadzenia.
Jeżeli zostałeś zatrzymany podczas prowadzenia pojazdu i zrobiono Ci test na obecność narkotyków, który dał wynik pozytywny, to w Polsce masz pewność, że zostaniesz zatrzymany i Twoją sprawą zajmie się Sąd. Policjanci w takim przypadku skierują Cię na badanie toksykologiczne krwi, które ma za zadanie potwierdzić wstępny test i podać dokładne stężenie niepożądanej substancji (THC) w organizmie. Zostaniesz oskarżony o prowadzenie pojazdu mechanicznego znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, zgodnie z Art. 87 Kodeksu wykroczeń. Sąd będzie rozpatrywał Twoją sprawę indywidualnie. Weźmie pod uwagę: przede wszystkim stężenie THC w Twojej krwi. Czy prowadziłeś po narkotykach po raz pierwszy i czy byłeś już karany za podobne przestępstwo, lub za przestępstwo związane z narkotykami. Ważne dla Sądu będzie jaki był skutek Twojej jazdy po narkotykach, czy spowodowałeś wypadek i czy ktoś w jego wyniku ucierpiał. Na tej podstawie sąd może potraktować Cię w dwojaki sposób:
Albo orzeknie, że prowadząc po zapaleniu marihuany popełniłeś wykroczenie, za które grozi Ci:
– 10 punktów karnych na koncie Twojego Prawa jazdy,
– kara aresztu od 5 do 30 dni,
– zakaz prowadzenia pojazdów na czas od 6 miesięcy do 3 lat
– grzywna w wysokości od 50 do 5000 złotych.
Ponadto sąd może nakazać Ci wpłatę od 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Brzmi źle? Uwierz, że może być o wiele gorzej. Jeżeli sąd uzna, że stężenie THC w organizmie było wysokie, to będzie traktował Cię, nie jako osobę, która prowadziła po zażyciu, ale osobę prowadzącą pod wpływem narkotyków, co oznacza, że popełniłeś nie wykroczenie, a przestępstwo. W Polsce dzieje się to zazwyczaj, gdy stężenie THC we krwi przekracza 2,5 ng/ml. W takiej sytuacji grozi Ci:
– grzywna w wysokości od 10 do 540 stawek dziennych, przy czym stawka dzienna szacowana jest pomiędzy 10 a 2000 zł. Co oznacza grzywnę w przedziale 100 – 1 080 000 zł,
– karę ograniczenia wolności od 1 miesiąca do 2 lat
– karę pozbawienia wolności do 2 lat
– zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata.
Ponadto sąd może nakazać Ci wpłatę od 10 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Jeżeli jednak wcześniej byłeś skazany za jazdę pod wpływem lub za inne przestępstwa związane z narkotykami, to Sąd potraktuje Cię jako recydywistę, co oznacza, że grozi Ci:
– grzywna w wysokości od 10 do 540 stawek dziennych
– dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
– kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat
– Wpłata na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie mniejszej niż 10 000 złotych.
Jeżeli ponadto pod wpływem marihuany spowodowałeś wypadek, to sąd może posłać Cię do więzienia nawet na 12lat.
Niestety w Polsce nie było przypadków, żeby Sąd zupełnie uniewinnił osobę zatrzymaną za prowadzenie pojazdów po zapaleniu marihuany. Owszem często zdarza się, że w przypadku dobrej obrony i okoliczności łagodzących, pomimo wysokiego stężenia THC w organizmie, sąd zakwalifikuje ten czyn jako wykroczenie, a nie przestępstwo. Ale i tak w takim przypadku nakłada grzywnę i zakaz prowadzenia pojazdów.
Od dłuższego czasu marihuana, to nie tylko używka przyjmowana dla celów rekreacyjnych. To także oficjalnie stosowany lek w wielu terapiach, który może zostać przepisany pacjentowi, a co za tym idzie można go legalnie nabyć i zażywać. Niestety w Polsce pomimo tego, prawo nie przewiduje żadnych odstępstw czy łagodniejszego traktowania dla pacjentów leczących się marihuaną medyczną, którzy prowadzili pojazd po jej zażyciu. Oczywiście bycie pacjentem zażywającym medyczną marihuanę, będzie stanowić dla Sądu okoliczność łagodzącą, ale i tak, może ona jedynie spowodować przekwalifikowanie czynu na wykroczenie i złagodzenie konsekwencji, a nie zupełne uniewinnienie. Ale musisz pamiętać, że to na Twoich barkach będzie spoczywać udowodnienie tych okoliczności łagodzących przed Sądem.
Na szczęście przyjmowanie olejku CBD lub palenie suszu CBD z małą zawartością THC nie ma wpływu na naszą motorykę. Co za tym idzie ich zażywanie nie jest traktowane jako odurzanie się i testy antynarkotykowe nie są nastawione na wykrywanie CBD jako substancji niepożądanej.
To pytanie jest bardzo kontrowersyjne. Dobrze przecież wiemy, że marihuana obniża nasze zdolności motoryczne po zażyciu. Jednocześnie musimy pamiętać, że THC w organizmie utrzymuje się jeszcze bardzo długo, po tym, jak przestanie na nas działać. Tylko jak wytyczyć tą granicę wiedząc, że każdy z nas ma inną tolerancję na THC, a co za tym idzie ta sama dawka THC u różnych osób inaczej będzie działać? Szczególnie dotyczy to pacjentów stosujących terapię marihuaną i przez to, zażywających ją regularnie. Przecież nikt z nas nie chcę wybierać między zdrowiem a utratą prawa jazdy. Co prawda można określić przedziały czasowe, po których marihuana przestaje na nas działać, ale proszę pamiętaj, że THC może zostać wykryte, jeszcze dużo później i zastosowanie się do tych przedziałów czasowych nie daje Ci gwarancji na negatywny wynik podczas kontroli antynarkotykowej. Minimalny czas jaki powinieneś odczekać zanim wsiądziesz za kółko zależy od formy w jakiej przyjmujesz marihuanę:
Palenie lub waporyzacja (susz i koncentraty) – odczekaj co najmniej 4 godziny.
Metoda „pod język” (olejki) – odczekaj co najmniej 6 godzin.
Jedzenie (magiczne ciasteczka, masło konopne) – odczekaj co najmniej 8 godzin.
Muszę to napisać jeszcze raz! Powyższe przedziały czasowe określają tylko moment, kiedy marihuana przestaje aktywnie na Ciebie działać. Czyli tylko moment kiedy przestaje upośledzać twoje zdolności motoryczne. Proszę pamiętaj, że prosty test na obecność THC w organizmie może wykryć jego śladowe ilości nawet do 48 godzin, a testy toksykologiczne krwi lub moczu wykrywają THC nawet po miesiącach od przyjęcia.
Bądźmy sprawiedliwi – cokolwiek jest teraz w twojej misce, jest dla ciebie Szczepem Lata. Marihuana jest taka osobista. W gorące, szalone lato miliony miłośników konopi
Obecnie prawie każdy ma jakiś swój ulubiony serial lub seriale. Jak wiele rzeczy jest to kwestia osobistej preferencji. W 2010 roku na natknąłem się przez
Chyba wszyscy, w którymś momencie swojego dzieciństwa, bądź wczesnego, bądź późniejszego, pamiętamy kolorowe reklamy, które zawsze kończyły się tymi samymi słowami “Posmakuj Tęczę!!!”, wykrzyczane radośnie,
Każdy konsument marihuany ma swoje ulubione słodycze przysmaki, żeby zaradzić tzw. “Gastro Fazie”. Od bardzo popularnych marek to niszowych lokalnych wypieków. W Stanach Zjednoczonych jedne
Wybór produktu z marihuany o wysokiej zawartości THC lub CBD, sprowadza się do osobistych potrzeb i preferencji. Dla niektórych preferowanym kannabinoidem jest CBD (kannabidiol), które
Wszyscy kochają fioletowe odmiany marihuany. Są piękne, świetnie pachną i smakują, a ich efekty mogą być bardzo silne, w zależności od odmiany. Od czasu wzrostu