Dlaczego nie ma więcej szczepów CBD i dlaczego to się wkrótce zmieni
Dziesięć lat temu potrzeba było zespołowego wysiłku hodowców, badaczy, hodowców i naukowców, aby zidentyfikować kilka pozostałych odmian o wysokiej zawartości CBD i dopasować je do
Smaki cytrynowe i haze’owe należą do najpopularniejszych i najbardziej poszukiwanych wśród palaczy marihuany. Wiele osób zauważa Cytrynowe terpeny w wybranych fenotypach odmian spod znaku Haze. Haze to angielskie słowo, które znaczy “mgła”. Wiele osób myśli, że w kulturze cannabis zostało ono użyte, ponieważ kiedy palone odmiany haze wywołują “zamglenie umysłu”. Mimo dobrego skojarzenia nie jest to do konca prawdą.

Nazwa pochodzi od dwóch braci mieszkających na obrzeżach miasta Santa Cruz w Kalifornii, w latach 60’tych i 70’tych. Byli on najbardziej znani z tego, że palili bardzo dużo konopi i że uprawiali je na wszelkie możliwe sposoby. Mieli oni dużą uprawę Outdoor, byli jednymi z pierwszych, którzy uprawiali Indoor ale również posiadali oni szklarnie własnych konstrukcji, przystosowaną do uprawy roślin typu Sativa. Stworzyli oni własną odmianę, którą potocznie nazywano Haze od nazwiska braci, którzy byli znani jako „The Haze Brothers”. Stworzyli oni odmianę Haze krzyżując ze sobą odmiany typu “landrace” pochodzące z Meksyku, Kolumbii, Tajlandii oraz południowych Indii. Powstała niesamowita odmiana o dominacji genów Sativa.
Bracia współpracowali z Największą legendą kultury cannabis Sam The Skunkman. Kiedy w 1982 roku Sam uciekał ze stanów do Holandii zabrał ze Sobą wiele odmian. Mówi się, że ponad 2,5 tysiąca różnych gatunków. Podobno jego bagaż składał się tylko z KILOGRAMÓW nasion. Przywiózł on do Europy takie odmiany jak Hindu Kush, California Orange, Słynny Skunk#1, Early Pearl, Acapulco Gold i oczywiście oryginalną wersję Haze’a. W Amsterdamie zaczął on współpracę z Nevilem Schoenmakers’em. Ich współpraca, była jednym z głównych źródeł współczesnych odmian konopi. Haze dał początek takim osławionym odmianom jak Purple Haze, Silver Haze, Amnesia Haze, Neville’s Haze, G13 Haze. Można naprawdę wymieniać bez końca.

Jedną z najsławniejszych odmian, która powstała z tych genów to Lemon Haze albo Super Lemon Haze. Trzeba zaznaczyć, że pomimo bardzo zbliżonego efektu, profilu smakowego i podobieństw w uprawie są to dwie różne odmiany. Lemon Haze powstał w Hollandii ze skrzyżowania Lemon Skunk z Amnesia Haze. Brało w tym procesie wielu breederów i została ona wypuszczona na rynek przez wiele firm w podobnym czasie. Super Lemon Haze to jednak nazwa zastrzeżona dla firmy Green House Seeds. Jak twierdzi Arjan Roskam, stworzyli oni tą odmianę ze skrzyżowania najbardziej cytrynowych fenotypów Lemon Skunk z najbardziej cytrusowymi fenotypami Super Silver Haze. Jednak niezależnie od źródła tą one bardzo zbliżone do siebie.
Lemon Haze jako, można powiedzieć “prawnuczek” oryginalnego haze, jest odmiana hybrydową o dominacji genów Sativa. Około 65 do 70%. Rośliny się są wysokie, osiągają one od 140 do 190cm wysokości. Posiadają piękne, ostre, podłużne liście i niesamowicie jasne wydłużone kwiaty. Zdecydowanie nie jest to odmiana dla początkujących. Czas potrzebny do zakwitnięcia to 9 do 10 tygodni. Aromat jaki się wtedy wydobywa jest zniewalający. Kiedy palona, wydaje bardzo charakterystyczne aromaty Cytryny i Haze. Jest idealnym połączeniem i kwintesencją tych smaków. Poziomy THC dla tej odmiany podaje się w granicach od 21 do 27%, przy stosunkowo niskich poziomach CBD I CBG. Jako roślina hybrydowa, uderza bardzo mocno w głowę, ale jednocześnie relaksuje ciało. Przewaga jest jednak efektów typowych dla odmian Sativa.

Odmiany typu Lemon Haze są jednymi z najbardziej utytułowanych odmian, jeżeli chodzi o konkursy typu “Cannabis Cup”. Wiele odmian zdobywa tę nagrodę raz lub dwa, ale Lemon Haze utrzymywały się na szczycie bardzo długo. Po dzień dzisiejszy bardzo popularna w Coffeshopach. Oryginalna wersja dostępna jest bardzo często w Coffeshopach Tweede Kamer oraz Boerejongens w Amsterdamie. Znajdziecie ja wszędzie tam, gdzie sprzedają konopie. Nawet w Polsce bardzo popularna jest wersja CBD tej odmiany, która została pozbawiona THC. Przez to można powiedzieć, że jest to odmiana kultowa. Jedna z najbardziej charakterystycznych i najsmaczniejszych odmian na świecie, zdaniem wielu palaczy.

Dziesięć lat temu potrzeba było zespołowego wysiłku hodowców, badaczy, hodowców i naukowców, aby zidentyfikować kilka pozostałych odmian o wysokiej zawartości CBD i dopasować je do
Czym jest depresja? Depresja coraz częściej nazywana jest współczesną chorobą cywilizacyjną. Nie ma się co dziwić, bo zdiagnozowano ją wg oficjalnych danych WHO pośród ponad
Nowe badanie, które dotyczyło ciśnienia krwi u osób starszych z nadciśnieniem, wykazało związek pomiędzy używaniem marihuany a obniżeniem skurczowego i rozkurczowego ciśnienia krwi, co jest
Pamiętam bardzo dokładnie moment, w którym po raz pierwszy usłyszałem o odmianie Durban Poison. Było to w 2001 roku, kiedy oglądałem film “The Wash” (“Hip-hop’owa
Legalizacja marihuany rekreacyjnej to temat, który budzi duże emocje i jest intensywnie debatowany w wielu krajach Europy. W 2024 roku Niemcy, jako druga największa gospodarka
Konopne napoje psychoaktywne pojawiają się w różnych kulturach świata, od tysięcy lat łącząc funkcje duchowe, lecznicze i rekreacyjne. W Indiach prym wiedzie bhang – napój
Ten post ma jeden komentarz
Smażyłem. Chodź jestem entuzjastą indica, to Lemon bardzo pozytywnie zadziałał.