zkittlez

Zkittlez - Kolorowa odmiana "Wymierającego Gatunku"

Chyba wszyscy, w którymś momencie swojego dzieciństwa, bądź wczesnego, bądź późniejszego, pamiętamy kolorowe reklamy, które zawsze kończyły się tymi samymi słowami “Posmakuj Tęczę!!!”, wykrzyczane radośnie, przez gromadę naszych rówieśników. Myślę ze wielu z nas próbowało kolorowych drażetek i pamięta jaką sensacje dla zmysłów one dawały. Teraz jako dorośli możemy pobudzać swoje zmysły nową Amerykańską odmianą konopi o podobnej nazwie Zkittlez.  

Geneza Zkittlez

Jeżeli chodzi o historię powstania tej niesamowitej odmiany, to jest ona dość pogmatwana, ale postaram się ją przedstawić w jasnym, zrozumiałym uproszczeniu. Pierwszy raz pojawiła się ona na rynku pod koniec 2013 roku w USA. Wypuszczona została pod marką Dying Breed Seeds (pl. Wymierający Gatunek). W zasadzie, kiedy wypuścili na rynek Zkittlez to nie była to osobna firma nasion. Dying Breed Seeds to był jedynie „projekt” pomiędzy bardzo znanym breederem Shiloh Massive a firmą nasion 3rd Gen Family Seeds Co. Obecnie jest to już dość prężnie działająca firma z dystrybucją na całym świecie. W podobnym czasie, bo na początku 2014 roku firma PlatinumSeeds wypuściła dokładnie tą samą odmianę na rynek.  A stało się tak ponieważ Zkittlez jest owocem współpracy (jak to często bywa) nie jednego breedera. Jeden z najsławniejszych breederów w USA Terp Hogz (związany bezpośrednio z PlatinumSeeds) również brał udział w stworzeniu tej genialnej odmiany. Z informacji jakie udało mi się potwierdzić Shiloh Massive i Terp Hogz (to oczywiście nie są ich prawdziwe imiona) byli głównymi breederami tego projektu, który głównie miał miejsce w Mendocino, które znajduje się na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, w północnej części Kalifornii.  

Charakterystyki Odmiany

Twórcy nadali tej odmianie taka nazwę pod wpływem dwóch głównych czynników. Pierwszym i najbardziej oczywistym jest fakt smaku. W tej odmianie dominują terpeny o posmakach słodkich, cukierkowych i owocowych (głównie cytrynowe, ale również jagodowe). Drugi powód jest natomiast taki, że podczas uprawy kwiaty nabierają różnych “przebarwień”. Kwiaty potrafiły nabierać odcieni czerwonych, fioletowych bądź niebieskich (w zależności od fenotypu jak i zawartości antocyjaniny, Temperatury, Ph). Zabarwienia były nierównomierne i często występowały na jednej roślinie. Po za tym jeden kwiat potrafił mieć bardzo różne odcienie zieleni. Ta różnorodność kolorów i słodki smak przypominały twórcom tej odmiany znane i lubiane cukierki z dzieciństwa. Zkittlez powstało ze skrzyżowania dwóch współczesnych odmian a mianowicie Grape Ape (głównie Indica) z Grapefruit (hybryda o dominacji Sativa) z dodatkowym skrzyżowaniem z “Nieznaną” Sativą. Przez “nieznaną” rozumiemy gatunek Staivy, którą osobiście wytworzył Shiloh Massive i trzyma ją w tajemnicy przed światem. Pomimo tego, że użyto głównie Sativy do stworzenia Zkittlez to jednak jest ona hybrydą o dominacji cech Indica, bo aż 70%. Jeżeli chodzi o poziomy THC to są one bardzo rożnie w zależności od genetyki rośliny oraz umiejętności hodowcy. Najmniej powinna ona posiadać 15%. Najwięcej około 30%. Średnia jaką znajdujemy na różnych źródłach to około 21%. W procesie hodowli zachowuje się bardziej jak Indica. Ma krótki czas kwitnienia około 8 tygodni i rośliny bardziej przypominają Indicę niż Sativę. Jako idealny przykład hybrydy daje potężny efekt zarówno dla umysłu jak i ciała. Wpływa bardzo pobudzająco na zmysły, ale jednocześnie relaksuje ciało. Sam proces hodowli nie należy do trudnych, jednak nie poleciłbym tej odmiany osobom rozpoczynającym swoją przygodą z kultywacją konopi.  

Posmakuj Tęczę

Odmiana Zkittlez w zasadzie zaraz po tym jak wyszła zdobyła dużą popularność wśród hodowców ze względu na łatwość uprawy. Tak samo szybko ujęła serca palaczy w Ameryce. Dużą popularność przyniosły jej wygrane w tamtejszej edycji Cannabis Cup. Stała się ona tak popularna, że firmy nasion nie mogły zostać obojętne. Obecnie większość firm posiada w swoich katalogach wariacje tego gatunku. Najbardziej znana chyba jest Lemon Zkittle z firmy Dutch Passion, która zdobyła pierwsze miejsce na Cannabis Cup Amsterdam. Coffeshopy również nie pozostały obojętne na popularność tej odmiany, jest ona dostępna w bardzo wielu z nich. Jeżeli masz ochotę na inne doznanie to powąchaj kwiaty tej odmiany i poczuj tęcze jej aromatów, zapal ją, rozchmurz się i zobacz tęcze. Wspaniała odmiana pod każdym względem.  

2021-02-19 23:20:40

Ten post ma jeden komentarz

  1. Król Jacuś

    Właśnie wybiorę się do kofika po tą odmianę pojawiła się u mnie w Menu 💚💨Super artykul czekam na więcej 🤙

Dodaj komentarz