Canna-butter czyli masło z konopiami

Bardzo często znajomi z Amsterdamu pytają mnie: “Zenek jak to robisz, że twoje edibelsy są tak mocne i smaczne?”. Jeżeli chodzi o smak to głównie wpływają na to przepisy. Jeżeli chodzi o moc to zyskuje ją robiąc Cannabutter dość nietypową metodą. Jest wiele sposobów uzyskania tej wspaniałej substancji. W dzisiejszych czasach są do tego nawet specjalne “roboty kuchenne”, stworzone tylko po to by infuzować masło konopiami. Ze względu na ceny i dostępność takich maszyn, domowe sposoby pozostają najpopularniejsze. Jak już wspominałem istnieje wiele sposobów, różniących się od siebie znacznie lub tylko w drobnych szczegółach. W tym artykule przedstawię, jak ja to robię. Preferuje taki sposób, ponieważ minimalizuje ryzyko spalenia. To co tutaj opisze, już rożni się od tego jak mnie ktoś tego nauczył. Jest to BANALNIE proste, ale bardzo czasochłonne.  

Składniki oraz potrzebne rzeczy

1. 38 gram dekarboksylowanej (proces ten omówię w osobnym artykule) marihuany. Musze powiedzieć, że ZALECANA dawka to 5 do 10 gram na 200g masła. Ja ze swojego doświadczenia muszę powiedzieć, że dla mnie to zdecydowanie za mało. Natomiast po przekroczeniu 20 gram na 200 masła często bolała mnie głowa. Chciałbym zaznaczyć też, że różnie to u mnie bywało z tym składnikiem. Bardzo często robiłem to z tzw. “odpadów produkcyjnych” mam na myśli “oszronione listki przy topowe”, łodyżki (nie łodygi) uzbierane z topów. Jednak muszę przyznać, że kiedy zrobiłem masło z czystych kwiatów odmiany Tangie, to było to niesamowite doznanie dla zmysłów. Ilość Cytrusowych terpenów w maśle była niesamowita i przeniosła się na późniejsze produkty. 

2. Dwie kostki masła po 200g każda (razem 400g). Możecie kupić dowolne masło, Ja osobiście nie żałuje pieniędzy i kupuję masło organiczne. Ma lepszy smak i więcej naturalnego tłuszczu. 

3. Słoik co najmniej 1000ml. Większe słoiki, też będą dobre. Powinien on być zamykany. Ze względu na to, że będzie on podgrzewany, najlepiej, żeby był z grubego szkła i miał też szklane zamykanie.  

4. Duży garnek oraz starą ścierkę lub ręczniczek. Jeżeli chodzi o to drugie to nie warto używać dobrych gatunkowo materiałów. 

Sposób przygotowania

Sposób jaki używam to tzw. “metoda kąpieli wodnej”. Jest ona bardzo prosta. Nalewamy wody do garnka i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy woda jest już ciepłą zanurzamy w niej szmatkę za pomocą szpatułki, tak aby układała się na dnie garnka. Do słoika wrzucamy, pokrojoną na kostki masło oraz marihuanę. Dla bezpieczeństwa, można dodać 10ml czystej wody. Ja osobiście tego nie robię. Wkładamy słoik do garnka, tak aby leżał na szmatce. Ważne jest by dno słoika nie dotykało bezpośrednio metalu od dna garnka. Dobrze jest trzymać obok czajnik z przegotowaną gorącą wodą. Należy utrzymywać poziom wody w garnku na podobnej wysokości co w słoiku roztopione masło. Tak ustawiony garnek ze słoikiem i wodą należy gotować na WOLNYM ogniu przez około 2,5 do 3 godzin. Należy sprawdzać co jakiś czas poziom wody, by nie wyparowało jej zbyt wiele. Ja osobiście lubię zamieszać od czasu do czasu w słoiku, dlatego też używam słoika z szklanym zamknięciem. Kiedy słoik jest nagrzany wystarczy przez rękawiczki kuchenne go uchylić, natomiast kiedy zakrętka jest metalowa, odkręcenie jej w rękawicach bywa kłopotliwe.  Bardzo ważne jest by nie doprowadzić masła do wrzenia.

Kiedy już skoczymy gotowanie przychodzi czas na “kłopotliwy” proces przefiltrowania masła. Użyłem tego słowa, ale jedyna niedogodność to taka, że masło jest gorące i jest go dużo. Ja osobiście używam gotowych, drewnianych foremek do masła 200g, dzięki czemu od razy mam dwie kostki. Można je zostawić w foremce lub wyciągnąć i z łatwością przełożyć do innego pojemnika. Używam tez dużego sitka z gazą do filtrowania. Ja osobiście filtruję tylko raz, lecz znam osoby co robią to dwa razy. Po odsączeniu masła do foremek odstawiam je do chłodnego miejsca by przestygły. Kiedy stwardnieją wkładam do lodówki.   

Cudowny Produkt

Masło Konopne, czyli Cannabuter to jeden z najbardziej uniwersalnych substancji spożywczych, powiązane z marihuaną, które KAŻDY może zrobić w domu. Jak wspominałem, sposobów jest bardzo dużo, ja osobiście preferuję robić to tak jak przedstawiłem. Tak przygotowane masło można używać jak normalne masło praktycznie do wszystkiego. Mówię praktycznie, bo jeżeli “spalicie” masło to straci ono też część swoich właściwości. Niemniej jednak można je dodawać do wszystkiego co się chce. Jedna moja znajoma nawet dokładała sobie dużą kostkę do zupki chińskiej. Ja sam nie raz smarowałem sobie tosty. Najczęściej używa się masła do wypieków. Moje ulubione to Brownie, które powoduje, że nogi drętwieją.