Super Sativa Seed Club

Super Sativa Seed Club - Stara Szkoła we współczesnym wydaniu

Super Sativa Seed Club

Obecnie na ryku istnieją setki firm nasion marihuany, na całym świecie. Każda z nich powstaje z innego powodu i posiada inne założenia i filozofie. Jedni chcą tworzyć odmiany bardzo produktywne, inni bardzo smaczne albo mocne. Za kolebkę współczesnych “seedbanków” uznaje się Amsterdam. To właśnie tam w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych Sam The Skunkman i Nevile Schoenmaker (oraz wielu innych) stworzyło pierwsze wersje firm, które obecnie istnieją praktycznie na całym świecie. Tam też, w tym samym czasie powstała firma Super Sativa Seed Club. 

Super Sativa Seed Club
fot.SSSC

Historia Club’u

Firma Super Sativa Seed Club powstała w Amsterdamie w 1985 roku. Jednym z założycieli był Karel Schelfhout. Znał on bardzo dobrze Sam the Skunkman’a i odebrał od niego nasiona oryginalnej wersji Haze oraz Skunk #1. Współpracował on w tym czasie również z Nevil’em, który w tym czasie tworzył pierwszą firmę nasion “The Seedbank”. Breederzy z SSSC użyli te odmiany jako podstawę do stworzenia własnych odmian. Bardzo szybko odnieśli niesamowity sukces. Przez pierwsze dwa lata swojej działalności stali się bardzo znani na całym świecie. W tym czasie gazeta “High Times” napisała artykuł i dała ich na okładkę jednego ze swoich publikacji. Pomimo naprawdę ogromnego sukcesu komercyjnego, firma rozpadła się w 1987 roku. Skutkiem tego nasiona tej firmy praktycznie zniknęły z rynku (w oryginalnej postaci) w ciągu 3 lat. Karel’owi jednak udało się zachować dużą część swojej potężnej kolekcji nasion. W drugiej połowie lat 90’tych postanowił on powrócić do sprzedawania nasion odmian z Super Sativa Seed Club (nie pod tą marką). Jako ciekawostkę dodam, że od rozpadu firmy w 1987 do jej reaktywacji Karel nie próżnował. Jest on jednym z najbardziej znanych developerów technik growerskich. Oznacza to to, że eksperymentował z nawozami, glebami, hydroponiką, oświetleniem by kultywatorzy na całym świecie mogli łatwiej i lepiej uprawiać rośliny. Jest jednym z założycieli firmy BioTabs. Za swój wkład w rozwój kultywacji został członkiem “High Times Hall Of Fame”. W dwóch słowach “Człowiek Legenda”. W okolicach roku 2015 syn Karel’a, Kees, który był breederem w innej hiszpańskiej firmie nasion w Barcelonie, został przekonany przez swojego tatę co do słuszności chronienia i podtrzymywania, starych, mocnych genetyk konopnych. Połączyli oni siły i w pełni reaktywowali Super Sativa Seed Club.  

Super Sativa Seed Club

Comeback w Wielkim Stylu

Od czasu swojej reaktywacji ich popularność rośnie w niesamowitym tempie. Potencjał ten dostrzegła firma Dutch Passion (której założyciele byli członkami pierwszej “wersji” SSSC) i postanowili połączyć siły. Firma jest znana przede wszystkim z supermocnych i bardzo stabilnych odmian, ale ich opakowania na nasiona zdobyły im bardzo duży rozgłoś. Postanowili oni pakować nasiona w “wybebeszone” kasety magnetofonowe, które królowały w latach 80’tych. Obecnie wprowadzają na rynek opakowania z mniejszymi ilościami nasion, które będą pakowane w pudełka, których nadruk będzie przypominał kasetę VHS. Jednak jak wiadomo powszechnie nie liczy się opakowanie a jego zawartość. I tutaj też firma SSSC posiada produkt o wysokiej jakości. Ich nasiona są bardzo drogie, lecz cena się przekłada na stabilność, produktywność terpenów i kanabinoidów. Produktywność zależy od odmiany, ale można sprawdzić w opisach. Każda odmiana w ich katalogu zbiera pochwały. Najbardziej znani sa z Karels Haze i Kees Old School Haze. Sa to ich pierwsze odmiany jakie wypuścili. Lava Freeze i Lemon OG to odmiany bardziej Indicowe, które naprawdę powalają smakiem i mocą. Moja ulubiona odmiana z ich banku to Golden Apple Haze. Firma, która się rozwija we właściwym kierunku. Genialne połączenie starej i nowej szkoły, jeżeli chodzi o genetyki. Spokojnie mogę polecić każdemu.   

Zenon Zielarz
2021-05-14 14:36:45

Dodaj komentarz